Jakby ździebełko się wydają
Wszystkie mi pięć pokoleń ludzkich -
Czyżbym się somy dzisiaj napił?
Obydwa światy nie są równe
Nawet połowie mego ciała -
Czyżbym się somy dzisiaj napił?
Przewyższam niebo swą wielkością,
Przewyższam ziemię tę ogromną -
Czyżbym się somy dzisiaj napił?
Stój, hola! Ot, tę ziemię całą
Ja tam postawię albo tutaj -
Czyżbym się somy dzisiaj napił?
W jednym momencie ja tę ziemię
Roztrzaskam całą, tam lub tutaj -
Czyżbym się somy dzisiaj napił?
Na niebie jedna ma połowa,
A drugą włóczę tutaj w dole -
Czyżbym się somy dzisiaj napił?
Ja jestem wielki, ja największy,
Aż do obłoków sięgam głową -
Czyżbym się somy dzisiaj napił?
PS. W religii starożytnych Ariów sporządzanie świętego narkotyku - somy, zastrzeżone było dla członków specjalnej kasty kapłańskiej: braminów.