murgrabia czorsztyński murgrabia czorsztyński
131
BLOG

Nieistniejące prawo, czyli kompromis, którego nie ma.

murgrabia czorsztyński murgrabia czorsztyński Polityka Obserwuj notkę 4

Przy okazji dyskusji o zakazie aborcji w Polsce, łatwo było usłyszeć, jakie zalety ma obowiązujący w naszym kraju prawny "kompromis aborcyjny", można też było zobaczyć mapkę Europy, na której zaznaczono procent przerywanych w każdym kraju ciąż. Na tle czerwono- żółtej mozaiki lśniły dwie błękitne plamy, niby oazy bezpieczeństwa: Polska i Portugalia, w których liczba medycznych dzieciobójstw sięgała najwyżej 2%.

Chyba wszystkim bojownikom rozhulanej w mediach dyskusji umknął oczywisty fakt, że zachwalany kompromis od półtora roku nie istnieje, a mapka według dzisiejszych realiów, pokazuje rzeczywistość wirtualną.

Około dwa lata temu Decyzja o sprzedaży ellaOne bez recepty została podjęta przez Komisję Europejską, która w procedurze centralnej wydała nowe pozwolenie na sprzedaż tabletek na terenie całej Unii Europejskiej, zmieniając kategorię ich dostępności. Ta, wprowadzona do wolnej sprzedaży ellaOne, (gdyby ktoś twierdził, że nie pamięta) to środek antykoncepcyjny o działaniu wczesnoporonnym, przeznaczony do stosowania po stosunku. W styczniu 2015 ówczesny minister zdrowia z ramienia Platformy Obywatelskiej, B. Arłukowicz zarządził wprowadzenie tego środka do wolnej sprzedaży na terenie Polski dla osób powyżej 15 roku życia.

W ten sposób, bez pytania o zdanie społeczeństw i parlamentów, decyzją komisarzy i ministra, cały słynny "kompromis aborcyjny" stał się martwą literą, a częstotliwość usuwania ciąży wymknęła się statystykom, gdy sama czynność przeniosła się z gabinetów lekarskich w zacisze mieszkań, w których przestraszone studentki i nastolatki łykały tę chemiczną bombę w sekrecie przed najbliższymi.

Mimo przymiarek do poprawy stanu prawnego, konfliktów politycznych, zmian personalnych, debat i rezolucji Parlamentu Europejskiego, oraz całego medialnego i ulicznego szumu, który nas ogłusza, środek ten pozostaje w wolnej sprzedaży do dziś, czyniąc z każdej dyskusji o kontroli bądź zakazie aborcji wyłącznie ćwiczenia retoryczne.

 

Każda opublikowana tu notka jest produktem kolekcjonerskim. Nie służy do czytania, ani też do zamieszczania w niej informacji bądź opinii. Uwaga: CACATOR CAVE MALUM!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka